W rundzie jesiennej wystąpił w 8 spotkaniach klasy A, a w jednym z nich grał od pierwszego do ostatniego gwizdka. Taki bilans na pierwszy rzut oka na nikim nie robi wrażenia, ale jeżeli dodamy do tego, że jego autorem jest 62-latek to każdy się zorientuje, że mamy do czynienia z ewenementem!
Od jesieni 1948 roku, kiedy to grupa działaczy z Edwardem Herzbergiem na czele, przejęła organizację rozgrywek piłkarskich w powiecie żywieckim, minęło już 70 lat.
Orzeł Łękawica po wycofaniu się z piłkarskich rozgrywek wrócił na boiska w sezonie 2015/2016. Wystartował w klasie B, ale pod wodzą prezesa Bogusława Przeworczyka błyskawicznie awansował do klasy okręgowej i stanowi piłkarską wizytówkę regionu.